wtorek, 30 grudnia 2014

Napoje rozgrzewające

Nie wiem jak Wy, ale ja jestem osobą, która znacznie bardziej woli lato niż zimę.
Lubię śnieg, święta... ale tylko wtedy kiedy nie muszę marznąc, najlepiej zza okna :)
Jeśli już muszę wyjść z ciepłego domu albo wracam przemarznięta ratuję się kilkoma płynami :)
Napoje są szybkie do zrobienia, a większość składników mamy w domowej spiżarni:

1. Gorąca woda z cytryną, pomarańczą i cynamonem (proste, szybkie i dietetyczne) 
2. Herbata z sokiem malinowym i imbirem (oczywiście gorąca herbata jest dobra na rozgrzanie, ale jeśli chcemy wykorzystać zdrowotne właściwości soku malinowego, nie powinniśmy zalewać go wrzątkiem, ale dopiero dolać go do herbaty po kilku minutach).
3. Mleko z miodem i odrobiną masła (dla pań dbających o linie, można wyeliminować miód i masło, a także wykorzystać mleko 0,5% lub po prostu zmniejszyć porcję następnego posiłku o kalorie, które wypijemy; ja najczęściej stosuję wersje niedietetyczną napoju, ponieważ sięgam po niego, kiedy jestem przeziębiona - po to też dodatek masła, oczywiście sposób babciny, na mnie działający).
4. Kawa z cynamonem i kardamonem (czasami dla "połasuchowania" również z wiórkami z gorzkiej czekolady)

Oczywiście pomysłów na zimowo-jesienne napoje jest bardzo dużo, każdy może stworzyć własny według swoich upodobań. 
Ja pochwaliłam się swoimi, a jak jest u Was?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz