wtorek, 3 marca 2015

rekordowo

Trochę pobawię się w samochwałę: dziś pobiłam swój rekord, przebiegłam 11km w 1h :)


A Wam jak minął dzień?

Tak jak wczoraj pisałam, dziś mam zabiegany dzień, ale nie przeszkodziło to moim planom, zwłaszcza postanowieniu, że będę jeść regularnie (przynajmniej na tyle ile jest to możliwe, bo nie wszystko jesteśmy w stanie zaplanować).
Obiad zaprezentował się oto tak:

niby warzywa mrożone nie mają tyle witamin i składników co świeże, zgadzam się, ale jaki pozostaje wybór w zimie lub w daniu "na szybko"?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz